Nad projektem uchwały posłowie głosowali dwukrotnie. To dlatego, że przed pierwszym głosowaniem wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL-TD) poinformował, że głosowanie dotyczy całości projektu uchwały wraz z przyjętymi poprawkami. Poprawek jednak nie było, gdyż wcześniej Sejm odrzucił poprawki PiS, wykreślające z uchwały zapis o poparciu rezolucji PE.
Zgorzelski zarządził w związku z tym drugie głosowanie, w którym uchwałę w sprawie bezpieczeństwa RP poparło 220 posłów, przeciw było 171, nikt nie wstrzymał się od głosu. Zgorzelski przeprosił posłów za swój błąd.
Głosy za uchwałą oddali wszyscy obecni na sali posłowie: KO, Polski 2050-TD, PSL-TD, Lewicy i Razem oraz jeden poseł niezrzeszony (Adam Gomoła). Przeciwko byli posłowie: PiS, Konfederacji, koła Republikanie i jeden niezrzeszony (Włodzimierz Skalik).
Co mówi uchwała?
Uchwała głosi, że "Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, kierując się troską o bezpieczeństwo RP, wyraża pełne poparcie dla rozwiązań zawartych w rezolucji Parlamentu Europejskiego z dnia 12 marca 2025 r. w sprawie Białej Księgi w sprawie przyszłości europejskiej obrony". "Sejm Rzeczypospolitej Polskiej podkreśla konieczność zwiększenia zaangażowania i roli państw europejskich w ramach struktury obronnej NATO" - dodano.
Wspomniana w uchwale rezolucja dotyczy wzmocnienia obronności UE. W jej ramach przyjęto poprawkę zaproponowaną przez delegację PO-PSL w Europejskiej Partii Ludowej (EPL), w której podkreślono, że "Tarcza Wschód i Bałtycka Linia Obrony powinny być sztandarowymi projektami UE służącymi wspieraniu odstraszania i przezwyciężaniu potencjalnych zagrożeń ze wschodu". Dokument przyjęty został przez PE większością głosów (419 do 204). Rezolucji nie poparli m.in. europosłowie PiS i Konfederacji.
W przyjętej w czwartek uchwale zapisano, że Sejm "uznaje za szczególnie istotny zapis rezolucji dotyczący programu Tarcza Wschód, który uważa się za flagowy projekt Unii Europejskiej w zakresie bezpieczeństwa i obrony".
Podkreślono, że "należy podjąć wszelkie niezbędne działania w celu zapewnienia pełnego wsparcia politycznego i finansowego dla programu Tarcza Wschód, intensyfikacji współpracy z partnerami europejskimi i transatlantyckimi w zakresie bezpieczeństwa oraz promowania europejskiej współpracy obronnej, w tym rozwoju wspólnych zdolności militarnych i systemów odstraszania".
"Mieli do wyboru poparcie uchwały albo hańbę; wybrali hańbę"
Mieli do wyboru poparcie uchwały albo hańbę; wybrali hańbę, a uchwałę i tak przegłosowaliśmy; PiS i Konfederacja ponownie przeciw Tarczy Wschód - podkreślił w czwartek premier Donald Tusk, odnosząc się do głosowania w Sejmie nad uchwałą ws. bezpieczeństwa RP.
Sejm przyjął w czwartek uchwałę ws. bezpieczeństwa RP. W uchwale poparto rezolucję Parlamentu Europejskiego z 12 marca ws. wzmocnienia obronności UE i uznano, że jeden z jej zapisów dotyczący programu Tarcza Wschód jest szczególnie istotny. Przeciw głosowali posłowie PiS i Konfederacji.
Do głosowania odniósł się na platformie X premier Donald Tusk. "Mieli do wyboru: poparcie uchwały albo hańbę. Wybrali hańbę, a uchwałę i tak przegłosowaliśmy. PiS i Konfederacja ponownie przeciw Tarczy Wschód i europejskiej jedności wobec rosyjskiej agresji" - oświadczył szef rządu.
Przyjęta uchwała głosi, że "Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, kierując się troską o bezpieczeństwo RP, wyraża pełne poparcie dla rozwiązań zawartych w rezolucji Parlamentu Europejskiego z dnia 12 marca 2025 r. w sprawie białej księgi w sprawie przyszłości europejskiej obrony. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej podkreśla konieczność zwiększenia zaangażowania i roli państw europejskich w ramach struktury obronnej NATO".
Wspomniana w uchwale rezolucja PE dotyczy wzmocnienia obronności UE. W jej ramach przyjęto poprawkę zaproponowaną przez delegację PO-PSL w Europejskiej Partii Ludowej (EPL), uznającą Tarczę Wschód za projekt flagowy dla wspólnego bezpieczeństwa UE. Dokument przyjęty został przez PE większością głosów (419 do 204). Rezolucji nie poparli wówczas m.in. europosłowie PiS i Konfederacji.
Podczas czwartkowej debaty w Sejmie nad projektem Marcin Ociepa (PiS) skrytykował jego zapisy. Jego zdaniem projekt uchwały uderza wprost w polską suwerenność, jeśli chodzi o politykę obronną i wprost w jedność Sojuszu Północnoatlantyckiego, czyli NATO. Z kolei Krzysztof Bosak (Konfederacja) ocenił, że koalicja rządząca prowadzi operację dezinformacyjną, twierdząc, iż rezolucja PE uznaje Tarczę Wschód za flagowy projekt UE. Nie ma tam żadnego przesądzonego finansowania - dodał.