Funkcjonariusze CBA zatrzymali dwie osoby w związku z przyjęciem korzyści majątkowych i osobistych; zatrzymania są związane z nielegalnym handlem dyplomami przez niepubliczną uczelnię wyższą Collegium Humanum - poinformowało w piątek Centralne Biuro Antykorupcyjne.

Jak poinformowało CBA, funkcjonariusze delegatury w Rzeszowie "prowadzą wielowątkowe śledztwo w sprawie działania zorganizowanej grupy przestępczej, która w zamian za przyjmowanie korzyści majątkowych i osobistych wystawiała dokumenty związane z ukończeniem studiów oraz dyplomami MBA".

Lewe dyplomy MBA

Dyplomy MBA uprawniają do zasiadania w radach nadzorczych spółek z udziałem Skarbu Państwa. Śledztwo nadzoruje Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach.

Do zatrzymania mężczyzny i kobiety doszło w środę w Warszawie. "Wśród osób zatrzymanych jest osoba pełniąca funkcje publiczne w Polskiej Komisji Akredytacyjnej, która wykorzystując pełnioną funkcję oraz powołując się na wpływy, zażądała, a następnie przyjęła korzyść majątkową w łącznej kwocie 450 tys. zł. W zamian za pozytywne decyzje dla uczelni Collegium Humanum przyjęła korzyść osobistą w postaci zatrudnienia bliskich osób" - przekazało CBA.

Ćwierć miliona łapówek

Kolejną zatrzymana osoba to pracownik niepublicznej uczelni wyższej, który - jak podaje CBA - działając wspólnie i w porozumieniu, przyjął korzyść majątkową w łącznej kwocie ponad 275 tys. zł oraz korzyść osobistą w postaci zatrudnienia w uczelni.

"W toku przeszukań funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zabezpieczyli dokumentację oraz nośniki danych, mogące stanowić dowód w prowadzonym postępowaniu przygotowawczym. Zatrzymani zostali doprowadzeni do Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach, gdzie usłyszeli zarzuty z art. 228 k.k. oraz 230 k.k." - podało Biuro. To zarzuty dotyczące przyjęcia łapówki i płatnej protekcji.

Wobec podejrzanego sąd, na wniosek prokuratora zastosował tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące. Wobec zatrzymanej kobiety prokurator zastosował natomiast poręczenie majątkowe w wysokości 150 tys. zł, dozór policji oraz zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu.

CBA poinformował również, że "w celu skorzystania z klauzuli niekaralności, wynikającej z art. 229 § 6 Kodeksu karnego, osoby uczestniczące w przestępczym procederze nielegalnego handlu dyplomami powinny niezwłocznie zgłosić się do Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach lub Delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Rzeszowie".

Collegium Humanum, powstało w 2018 r. w Warszawie. Dziennikarze m.in. "Newsweeka" ustalili, że prywatna uczelnia miała w ofercie błyskawiczne kursy, dzięki którym można było zdobyć dyplom MBA. Takie dyplomy ułatwiają m.in. ścieżkę do rad nadzorczych spółek Skarbu Państwa. Wiarygodność dokumentów wydawanych przez Collegium Humanum miały zapewniać m.in. zagraniczne uczelnie, jednak okazało się, że nie miały one uprawnień do prowadzenia studiów MBA. Wśród absolwentów Collegium Humanum byli m.in. politycy, prezesi i członkowie zarządów spółek Skarbu Państwa, oficerowie służb specjalnych i dowódcy wojskowi.(PAP)

Autor: Marcin Chomiuk

mchom/ ral/