Wprowadzenie darmowej komunikacji miejskiej dla płacących podatki we Wrocławiu postuluje kandydat PiS na prezydenta Wrocławia Łukasz Kasztelowicz. Według szacunków samorządowców z PiS, takie rozwiązanie kosztowałoby budżet miasta 200 mln zł rocznie.
Kasztelowicz podkreślił w środę podczas konferencji prasowej, że wprowadzenie darmowej komunikacji miejskiej jest jego pierwszym i podstawowym postulatem wyborczym. Zapowiedział, że - jeśli wygra - zamierza ten postulat zrealizować "bardzo szybko, zaraz po objęciu funkcji prezydenta Wrocławia”.
Darmowa komunikacja we Wrocławiu?
Zdaniem kandydata na fotel włodarza stolicy Dolnego Śląska, Wrocław „jest na szarym końcu, jeśli chodzi o intensywność korzystania z komunikacji miejskiej”. „Musimy to zmienić i przekonać wrocławian, aby korzystali z komunikacji zbiorowej. Jednocześnie musimy przeznaczyć dodatkowe środki finansowe, aby ta komunikacja była lepsza” – przekonywał kandydat PiS.
Według Kasztelowicza wprowadzenie darmowej komunikacji miejskiej dla osób płacących podatki we Wrocławiu będzie kosztować budżet miasta 200 mln zł rocznie. „To nie jest wydatek, który zachwieje budżetem miasta” – przekonywał.
Wybory samorządowe odbędą się 7 kwietnia. Drugą turę w przypadku wyborów wójtów, burmistrzów i prezydentów zaplanowano na 21 kwietnia.
Dotychczas swoje kandydatury w wyborach prezydenta Wrocławia, oprócz Kasztelowicza, oficjalnie zgłosili: obecny prezydent Jacek Sutryk (z poparciem Lewicy), Robert Suligowski (Zieloni), Izabela Bodnar (Trzecia Droga Polska 2050), Robert Grzechnik (Konfederacja), Jerzy Michalak (Bezpartyjni Samorządowcy) oraz Grzegorz Prigan (KWW Wrocławianie dla Wrocławian).(PAP)
pdo/ sdd/