Zaproponowałem stronie rolniczej, by w poniedziałek usiąść wspólnie jeszcze raz do rozmowy - poinformował w sobotę wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak po spotkaniu z rolnikami. Dodał, że 15 marca rządzący będą mogli poinformować, jakie będą zmiany w Zielonym Ładzie.

Po spotkaniu wiceminister mówił dziennikarzom, że podczas spotkania omówione zostały postulaty strony protestującej oraz że ustalono, że przekazywane będą konkrety.

"Konkretem jest to, że 15 marca będziemy mogli powiedzieć o tym, jakie będą zmiany w Zielonym Ładzie. Jest bardzo duże prawdopodobieństwo odejścia tych najbardziej szkodliwych przepisów" - poinformował Kołodziejczak.

Po rozmowach z rolnikami

Jak zaznaczył, najwięcej emocji wzbudza ugorowanie. "Tutaj mamy bardzo dużo wskazówek, że będzie odejście" - powiedział.

Przyznał, że problemem są też przepisy prawne, które "jasno wskazują, że wycofanie się dzisiaj z tych przepisów nie jest tak proste i oczywiste". "Nie należy też do jednego państwa, czy jednego premiera" - dodał.

Podkreślił przy tym, że polski rząd mówi o tym najgłośniej w całej Unii Europejskiej. "Mówimy o protestach rolniczych w całej UE, ale (...) też polski rząd mówi najgłośniej o odejściu od tych przepisów" - dodał.

"Mówimy też o konieczności ściągnięcia z rynku ok. 4-5 mln ton zbóż. To jest potrzebne, żeby w nowy sezon wejść z czystą kartą. I tutaj jest deklaracja ze strony rządu, że będą na to przeznaczone środki finansowe" - poinformował.

"Zaproponowałem stronie rolniczej, by w poniedziałek usiąść wspólnie jeszcze raz do rozmowy i by schemat ściągnięcia zbóż, czy formy wypłat pieniędzy - jak one i w jakiej ilości trafią do rolników - żeby wypracować to wspólnie. I tutaj wiem, że to będzie bardzo trudne spotkanie, to będzie bardzo trudna rozmowa. Mamy pewne ramy finansowe, w których musimy się trzymać" - powiedział.

Podkreślił, że rząd podchodzi do obecnych problemów bardzo poważnie.

Strategia rządu

Kołodziejczak był pytany przez dziennikarzy m.in. o to, jaka będzie strategia rządu, jeśli po 15 marca nie uda się wypełnić zobowiązań. "Mam nadzieję, że nie będziemy musieli tej strategii tworzyć oraz że 15 marca będą dobre informacje" – podkreślił.