Dziś, 16 listopada o 20.00, marszałek Sejmu Szymon Hołownia wygłosił orędzie. Co powiedział?

Drodzy państwo, dzięki państwa głosom i rekordowej frekwencji 15 października Sejm X Kadencji ma najsilniejszy mandat w historii. W tym tygodniu posłowie i posłanki zdecydowali się powierzyć mi zaszczytną rolę marszałka Sejmu. Dziękuję za okazane zaufanie w głosowaniu, które jest jednocześnie dowodem na stabilność nowej większości - zaczął wypowiedź marszałek Hołownia.

Sejm ma przede wszystkim służyć tym Polakom, którzy na co dzień w nim nie bywają. Będzie bliżej zwykłych, codziennych spraw. Przez tych kilka dni wprowadziłem już w Sejmie pierwsze zmiany. Zniknęły bariery, które od siedmiu lat niepotrzebnie odgradzały parlament od Polaków. Otwieramy znów Sejm na media - kontynuował marszałek w orędziu.

Zdecydowaliśmy też o poszerzeniu prezydium Sejmu, tak by mogli w nim zasiąść przedstawiciele wszystkich klubów parlamentarnych od Lewicy po Konfederację. Tego wymaga szacunek do państwa głosów. Bo demokracja to rządy większości, z poszanowaniem praw mniejszości - powiedział marszałek Hołownia.

Jak państwo wiecie, sejmowa większość zagłosowała za pięcioma kandydaturami na wicemarszałków, a odrzuciła kandydatkę Prawa i Sprawiedliwości. Chciałbym zapewnić wyborców Prawa i Sprawiedliwości, że miejsce w prezydium Sejmu będzie czekało na przedstawiciela państwa partii tak długo, jak będzie trzeba. Tak długo, aż klub parlamentarny PiS zgłosi kandydaturę posłanki lub posła, która spotka się z pozytywną oceną swojej dotychczasowej pracy przez większość koleżanek i kolegów z Izby. Zmian będzie więcej, ale chcę państwa zapewnić: to będą bezpieczne zmiany. Bardzo zależy mi na otwarciu Sejmu na rozmowę z ludźmi, którzy pełnią ważne dla Polaków funkcje, nieważne przez którą partię zostali mianowani. Chcę wysłuchać ludzi, których głos w ostatnich latach nie był brany pod uwagę w wystarczający sposób.

Dziękuję panu profesorowi Adamowi Strzemboszowi za wczorajszą rozmowę o naprawie praworządności: z poszanowaniem konstytucji i z korzyścią dla obywateli. Jutro pojadę do prezydenta Andrzeja Dudy, by zapewnić go o potrzebie szybkiego stworzenia rządu, który zaraz zajmie się rozwiązywaniem realnych spraw Polaków: obniżeniem kosztów życia, zapewnieniem bezpieczeństwa.

Marszałek Sejmu opowiedział także o swoich następnych planach. - W najbliższych dniach zaproszę na spotkanie rzecznika praw obywatelskich, z którym porozmawiam o udziale zwykłych obywateli w pracy Sejmu. Podziękuję też przewodniczącemu Państwowej Komisji Wyborczej za sprawne przeprowadzenie wyborów i omówię z nim niezbędne zmiany w Kodeksie wyborczym. Zwrócę szczególną uwagę na konieczność usprawnienia głosowania Polek i Polaków mieszkających za granicą. Nie mogę się też doczekać na spotkania z państwem w budynkach Sejmu i poza nim, w całej Polsce - podkreślił.

Drodzy państwo, w najbliższych latach na pewno nie unikniemy sporu. On jest częścią życia każdego z nas, i istotą polityki. Mój cel jest prosty: chcę, by jakość debaty i jakość prawa stanowionego przez Sejm radykalnie wzrosła. I żebyście państwo za dwa lata patrzyli na polski Sejm jak na wzór kultury wzajemnej relacji, a nie jak na jej zaprzeczenie. Żebyście nie tracili nerwów na politykę, żeby ona zaczęła wreszcie dawać nam wszystkim nadzieję, że może być normalnie - zakończył.

Źródło: TVN24