Rozmowy będą się jeszcze toczyć. Wiele decyzji jeszcze nie zostało podjętych - mówi Michał Kobosko, poseł elekt Trzeciej Drogi, wiceprzewodniczący PL 2050.

Dlaczego liderzy czterech partii nie ujawnili jeszcze szczegółów, jeżeli chodzi o układ sił w rządzie, czyli komu przypadają jakie resorty i kto będzie ich ministrem?

Za chwilę oficjalnie misję tworzenia rządu ma otrzymać premier Mateusz Morawiecki, to jego wskaże pan prezydent Andrzej Duda. W związku z tym byłoby zdecydowanie przedwczesne, gdybyśmy dzisiaj poinformowali o tego typu decyzjach personalnych. Zresztą one nie muszą dzisiaj zapaść i będą jeszcze tematem naszych rozmów. Dzisiaj poinformowaliśmy o podpisaniu umowy porozumienia koalicyjnego, ale inne kroki przed nami. W poniedziałek są pierwsze posiedzenia Sejmu i Senatu i tam będziemy decydować i głosować w sprawie składu prezydium obu izb parlamentu. W następnym kroku będziemy finalizować rozmowy dotyczące podziału zakresu odpowiedzialności między naszymi trzema stronami, bo to jeszcze się nie odbyło, a następnie w finalnym kroku zapadną decyzje personalne. Proszę mi uwierzyć wiele decyzji jeszcze nie zostało podjętych, ale nie ma też takiej dyscypliny czasowej i takiego przymusu, byśmy to robili w 5 minut.

Umowa koalicyjna jest w wielu przypadkach dosyć ogólna, nie ma kwestii kontrowersyjnych w tym zapisów dotyczących aborcji. Czemu nie poszliście w konkrety?

Nasze założenie, czyli Trzeciej Drogi było takie, że umowa powinna być możliwie szczegółowa. Nie wszyscy partnerzy się z tym zgodzili, więc ta parafowana dziś jest kompromisem, tak jak nasza koalicja. To jest kilkunastostronicowy dokument, którego atutem jest to, że wchodzimy w bardzo wiele sfer, o których rozmawialiśmy z drugiej strony, że umowa ma charakter jawny. Można będzie nas rozliczać z jej wykonania, natomiast co do innych sfer, które nie znalazły się w tej umowie to rozmowy na pewno będą sfinalizowane w momencie, w którym jedna ze stron będzie chciała położyć projekt ustawy projekt legislacji w Sejmie.

Czy na pierwszym posiedzeniu Sejmu będą uchwały odwołujące przykład sędziów TK tzw. dublerów?

Rozmawiamy na temat strategii i taktyki. Proszę mi wybaczyć, ale nie będziemy wcześniej zapowiadali tego, co zamierzamy zrobić. Natomiast pierwsze inauguracyjne posiedzenie Sejmu na pewno będzie przede wszystkim związane z decyzjami, które Sejm musi podjąć: wybory marszałka, wybory prezydium i potem przejście do decyzji personalnych dotyczących już składu komisji.

Jeżeli chodzi kwestię wyboru wicemarszałków Sejmu, to czy będą przedstawicielami wszystkich klubów parlamentarnych w tym PiS i Konfederacji czy nie?

Nie ma jeszcze decyzji. Wiem, że o tym także dzisiaj rozmawiają nasi liderzy. Nasze podejście, Trzeciej Drogi jest takie, że uważamy, że wszystkie kluby obecne w Sejmie powinny mieć reprezentację w prezydium Sejmu. Mamy nadzieję, że tak to się skończy, bo to rozumiemy to jako funkcjonowanie czy odnowienie parlamentaryzmu i podstawowych zasad demokracji. Skoro wyborcy tyle, a nie mniej głosów oddali na poszczególne ugrupowania, to te ugrupowania, mając kluby w Sejmie powinny być reprezentowane w prezydium.

Rozmawiał Grzegorz Osiecki