Przedstawiciele PO chcą poprzeć pakt migracyjny, jeżeli wygrają wybory, tylko nie mogą tego przyznać przed wyborami, bo wyborcy są temu przeciwni - ocenił w piątek w Polskim Radiu 24 minister ds. europejskich Szymon Szynkowski vel Sęk.

Minister do spraw Unii Europejskiej powiedział w Polskim Radiu 24, że "politycy opozycji próbują roztaczać swego rodzaju mgłę, która sprawi, że obywatele nie dowiedzą się, jaka jest oś podziału między totalną opozycją, a rządem" w sprawie relokacji migrantów.

"Ta oś podziału polega na tym, że my sprzeciwiamy się obowiązkowemu mechanizmowi relokacji nielegalnych migrantów, bo to mogłoby stanowić zagrożenie dla Polski. My byśmy tych osób nie byli w stanie skutecznie weryfikować i stracilibyśmy kontrolę nad tym, kto do Polski wjeżdża. Te kwoty byłyby nam narzucane, bądź kary za nierelokowanie migrantów byłyby nam narzucane. Tak zakłada projekt rozporządzenia, który jest w tej chwili procedowany i proponowany" - podkreślił Szynkowski vel Sęk.

Jego zdaniem "opozycja w tej sprawie ma inne podejście, bo wcześniej prezentowała inne podejście, ale ponieważ wie, że Polacy tego podejścia nie akceptują to próbuje roztaczać taką mgłę". Jak dodał, w ramach "roztaczania mgły" opozycja zestawia legalną migrację pracowniczą z obowiązkowym mechanizmem rozdziału nielegalnych uchodźców.

Jak mówił, "dwie sprawy, które są zupełnie różne i nie mają nic ze sobą wspólnego".

Minister ocenił, że przedstawiciele PO "chcą poprzeć pakt migracyjny, jeżeli wygrają wybory, tylko nie mogą tego przyznać przed wyborami, bo wyborcy są temu przeciwni". "Więc ta mgła jest dla nich sposobem na to, żeby próbować tą sytuację uczynić nieczytelną dla wyborców" - podkreślił.

"Referendum sprawia, że kwestia jest jasna - albo za mechanizmem relokacji uchodźców, albo przeciw" - dodał Szynkowski vel Sęk. "I wypowiadają się w tej sprawie obywatele. I dlatego taki wściekły opór budzi to referendum, bo ono rozprasza tę mgłę. Ono wyjaśnia sytuację, kto jest za jedną opcją, albo za drugą. Trzeba się w tej sprawie opowiedzieć. Dlatego dla Platformy jest to tak groźne" - ocenił minister ds. unijnych.

W czerwcu prezes PiS Jarosław Kaczyński oświadczył, że kwestia relokacji migrantów w Unii Europejskiej musi zostać poddana pod referendum. Zamiar przeprowadzenia referendum razem z przypadającymi na jesieni wyborami parlamentarnymi potwierdził premier Mateusz Morawiecki. (PAP)

autor: Katarzyna Krzykowska

ksi/ par/