Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE) ogłosił rozpoczęcie postępowania aukcyjnego pasma na pasmo C (3400-3800 MHz) dla technologii 5G z ceną wywoławczą na poziomie 450 mln zł za jedną rezerwację, poinformował prezes Jacek Oko.

"Do 8 sierpnia potrwa składanie ofert wstępnych, następnie w ciągu 21 dni potrwa I etap z oceną formalną, kolejne 24 dni to aukcje próbne i dalsze 15 dni to właściwa licytacja i ostatecznie 30 dni potrwa postępowanie rezerwacyjne. Celujemy w ok. 150 dni procesu, żeby z końcem listopada uruchomić realizację obowiązań aukcyjnych" - powiedział Oko podczas konferencji prasowej.

Jak wskazał, zobowiązania ilościowe obejmują co najmniej 3 800 stacji bazowych w ciągu 48 miesięcy, co najmniej 400 stacji w gminach 10-20 tys. mieszkańców, co najmniej 700 stacji w gminach 20-50 tys. mieszkańców, co najmniej 300 stacji w gminach 50-80 tys. mieszkańców.

Zobowiązania jakościowe do 60 miesięcy zakładają 99% pokrycie gospodarstw domowych, wymagana przepustowość 95 MB/s, maksymalne opóźnienie 10 ms. W przypadku dróg krajowych pokrycie do 84 miesięcy 95%, przepustowość 95 MB/s, maksymalne opóźnienie 10 ms. Zobowiązania jakościowe dla linii kolejowych w ciągu 84 miesięcy to 95% pokrycia, 95 MB/s przepustowości i maks. opóźnienie 10 ms.

"W mojej ocenie, zgłoszą się wszyscy operatorzy, ale oczywiście to ich suwerenna decyzja. Nie robimy tej aukcji, aby zarobić, ale aby udostępnić operatorom - w zasadzie ich klientów - dostęp do technologii. Prezes UKE, pomimo zmiany wartości pieniądza w czasie, nie zmienił ceny i postawił na cele dostępowe. Koszt fiskalny nie jest dla nas priorytetem. W odróżnieniu od poprzedników nie potrzebujemy jednorazowych strzałów żeby ratować budżet" - powiedział minister cyfryzacji Janusz Cieszyński.

Minister wskazał, że spodziewa się wpływu do budżetu na poziomie 0,3%, co dawałoby ok. 2 mld zł.

(ISBnews)