W rejonie Białowieży udaremniono kolejną próbę nielegalnego przekroczenia granicy - przekazało Ministerstwo Obrony Narodowej, dodając, że atak "agresywnych migrantów" był wspierany przez białoruskie służby. Granicę z Polską próbowało przekroczyć 50 osób.

"Rejon Białowieży: kolejna próba nielegalnego przekroczenia granicy została wczoraj udaremniona przez żołnierzy i funkcjonariuszy. Atak agresywnych migrantów był wspierany przez białoruskie służby" - napisało na Twitterze Ministerstwo Obrony Narodowej, dołączając do wpisu filmik, na którym widać nocne zajście na granicy. Polscy funkcjonariusze oślepiani są latarkami, a w tle słychać wulgarne okrzyki.

"Agresywni migranci wspierani przez białoruskie służby każdego dnia próbują nielegalnie przedrzeć się przez naszą granicę. Tak jak od wielu tygodni, tak też dziś w nocy polscy żołnierze i funkcjonariusze zatrzymują hybrydowy atak Łukaszenki oraz bronią Polskę i całą Europę" - dodał na swoim profilu minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.

O tym, że 50 cudzoziemców próbowało sforsować granicę na odcinku ochranianym przez placówkę Straży Granicznej w Białowieży, poinformowała wcześniej na Twitterze Straż Graniczna.

Na polsko-białoruskiej granicy trwa kryzys migracyjny wywołany przez reżim prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki. Chodzi o zorganizowaną akcję sprowadzania migrantów na Białoruś, by ci potem próbowali nielegalnie przekroczyć granicę z Polską. Regularnie dochodzi do prób siłowego forsowania granicy oraz prowokacji ze strony służb białoruskich.