„Bardzo dobrze, że sporem wokół Trybunału Konstytucyjnego zajmuje się Sejm, że spotkali się liderzy. Rozmowa się toczy. Wyjdziemy z tego sporu politycznego. On zostanie rozwiązany” – mówi gość RMF FM, marszałek Senatu Stanisław Karczewski z PiS.

Pytany o to, czy publikacja orzeczenia Trybunały może być elementem rozwiązania konfliktu, odpowiada: „Wszystkie elementy mogą być brane pod uwagę”. Zdaniem marszałka wybiórczo wyciąga się artykuły z konstytucji i mówi się o tym, że orzeczenie jest natychmiastowe. „Jest nie tylko 190 art., ale też 197, który wyraźnie mówi, w jaki sposób powinien działać TK” – mówi. Wizyty przedstawicieli Europy drażnią PiS? „Nie wiem, jak drażnią prof. Pawłowicz. Ja tak nie piszę. Przyjeżdżają, rozmawiamy, słuchamy. Ocena jest przecież bardzo dobra. Były stwierdzenia mówiące, że nie ma zagrożenia demokracji” – odpowiada Stanisław Karczewski. Dodaje, że ludzie nie powinni wychodzić na ulice, bo demokracja w Polsce pod żadnym względem nie jest zagrożona.

Jakie jest zdanie Prawa i Sprawiedliwości w sprawie aborcji? „My nie mamy żadnego zdania” – zapewnia Karczewski. Pytany o to, czy PiS powie episkopatowi „nie” w sprawie aborcji, odpowiada: „Projekt, który wpłynie do Sejmu to nie jest projekt episkopatu, tylko obywatelski”. „Zawsze mówiliśmy, że projekty obywatelskie trzeba brać pod uwagę” – mówi marszałek Senatu. Jego zdaniem dochodzi teraz do prowokacyjnych akcji. „Chciałbym, żeby dyskusja odbywała się nie na ulicy, nie w kościele. Chciałbym, żeby to nie była polityczna, a merytoryczna dyskusja” – komentuje Karczewski. „Pani, która zakłóciła mszę – fatalne. To niepotrzebna ustawka” – uważa. Marszałek dodaje, że nie podoba mu się to, że „wybiórczo czerpiemy z naszych autorytetów i nauki”.