Przyszłość Europy, a także problemy migracji i bezpieczeństwa to główne tematy Światowego Forum Gospodarczego, które po raz 46 odbywa się w Davos, w Szwajcarii.

„Projekt-Europa“ może się załamać - tak twierdzi w Davos nie tylko premier Wielkiej Brytanii David Cameron, ale też premierzy Francji i Grecji. David Cameron przyznał, że już od dawna Wielka Brytania ma kłopoty z Unią Europejską. Jego największy postulat dotyczy migrantów i wypłacania im świadczeń socjalnych. Rząd brytyjski domaga się reformy zasad przyznawania pomocy socjalnej, np. aby migranci z Unii Europejskiej przybyli na wyspy dopiero po 4 latach mieli prawo do zasiłku. Prawdopodobnie jeszcze w tym roku Wielka Brytania będzie w referendum decydować czy pozostać w Unii, czy nie.

„W tym momencie wystąpienie Wielkiej Brytanii z Unii byłoby katastrofą“ - przyznaje premier Francji Manuel Valls. Bez rozwiązania problemów bezpieczeństwa i uchodźców Europa może się rozpaść - ostrzega Valls.
Niemiecki minister spraw zagranicznych Wolfgang Schäuble apeluje na Forum, aby przeznaczyć miliard euro na pomoc regionom, z których przybywają uchodźcy, żeby zmniejszyć ich napływ do Europy.
Wszyscy mają nadzieję, że szczyt Unii Europejskiej w lutym przyniesie konkretne rozwiązania.