Informacje o śmierci mułły Omara wydają się wiarygodne, ale amerykański wywiad weryfikuje doniesienia zarówno medialne, jak i te oficjalne, pochodzące od władz Afganistanu.

Eric Schultz, zastępca sekretarza prasowego Białego Domu, na spotkaniu z dziennikarzami oświadczył, że sprawa jest nadal w kręgu zainteresowania służb USA. Wywiad analizuje doniesienia o zgonie lidera talibów i ustala okoliczności tego wydarzenia. "Nie komentując szczegółów informacji o śmierci mułły Omara wydają się one wiarygodne" - oświadczył Eric Schultz.

Doniesienia o zgonie mułły Omara krążyły już od wielu miesięcy, jednak dziś poinformowała o tym BBC, powołując się na źródła w afgańskiej administracji. Tę informację potwierdził rzecznik Narodowego Dyrektoriatu Bezpieczeństwa Afganistanu.Mułła Mohammed Omar miał umrzeć w 2013 roku w szpitalu w pakistańskim Karaczi. Jednak rzecznik Talibów Qariy Yousef Ahmadi powiedział Sky News, że te doniesienia nie są prawdziwe. "Z informacji, jakie posiadam wynika, że mułła Omar żyje i nadal stoi na czele naszego ruchu".