Po południu zapadnie wyrok w sprawie uczestników blokady drogi krajowej numer 2 w podsiedleckich Zdanach. Wczoraj przed Sądem Rejonowym w Siedlcach zeznawał organizator protestu i szef rolniczych OPZZ Sławomir Izdebski. Obydwie strony wygłosiły mowy końcowe.

Pierwsza ze spraw dotyczy trzynastu obwinionych, wśród których jest proboszcz parafii Zbuczyn. Ksiądz Stanisław Chodźko przyjeżdżał do protestujących rolników, a nawet odprawiał im polowe msze święte. Jak mówił, nie jest stroną rolniczego sporu, ale jest z ludźmi, którzy potrzebują duchowego wsparcia.
Przed sądem pojawiła się grupa rolników, którzy manifestowali swoje niezadowolenie z tego, że policja złożyła do sądu wnioski wobec uczestników blokady. Jak mówili, ich działanie to wyraz solidarności z obwinionymi.

Szef rolniczych OPZZ Sławomir Izdebski po wyjściu z sali sądowej wyraził nadzieję, że wszyscy uczestnicy blokady zostaną uniewinnieni. Powtórzył, że lutowy protest był legalny. Ponadto, rolnicy po raz kolejny odwołali pikietę przed komendą miejską policji w Siedlcach. Komendanta Marka Fałdowskiego, którego dymisji domagają się uczestnicy blokady, nie było na miejscu. Sławomir Izdebski ocenił to jako tchórzostwo. Policja dotychczas złożyła wnioski dotyczące ukarania 57 uczestników lutowej blokady w Zdanach. Przygotowuje wnioski wobec kolejnych 123 osób.