Chwilę później, próbę kradzieży ujawniła straż muzealna.
- Znaleźliśmy u nich golarkę, guziki i fragmenty sztućców. Zatrzymaliśmy ich i przesłuchaliśmy w obecności biegłego tłumacza - mówi IAR podinspektor Mariusz Ciarka z małopolskiej policji.
Mężczyźni nie przyznali się do próby kradzieży. W czasie przesłuchania nie potrafili wyjaśnić, jak to się stało, że w ich kieszeniach znalazły się eksponaty.
- Oni nie rozumieją swojego postępowania, nie czują że zrobili coś złego. W tym przypadku mamy dowód na niewielką świadomość historyczną wśród młodych ludzi - dodawał podinspektor Ciarka.
Zatrzymanym grozi od roku do dziesięciu lat pozbawienia wolności.