Komisja Europejska kończy specjalny nadzór nad polskimi finansami, a Warszawa zapewnia, że będzie trzymać w ryzach budżet. Dziś po południu w Luksemburgu unijni ministrowie finansów zatwierdzą decyzję o zakończeniu przeciwko Polsce procedury nadmiernego deficytu.

Warszawa zredukowała go bowiem poniżej dozwolonego poziomu 3 procent PKB. Minister finansów Mateusz Szczurek podkreślił, że to poprawi wizerunek Polski. "Cieszę się, że udało się to zrobić rok przed terminem, bo to odzwierciedla mocniejszą sytuację polskiej gospodarki" - powiedział minister Szczurek.

Zastrzegł, że Polska będzie nadal prowadzić rozsądną politykę. "Zdjęcie procedury nadmiernego deficytu nie oznacza oczywiście, że możemy nagle stać się nieodpowiedzialni w zarządzaniu pieniędzmi publicznymi, w wydawaniu pieniędzy podatnika" - mówił.
Komisja Europejska zakończyła specjalny nadzór nad polskimi finansami po sześciu latach. Zapowiedziała jednak, że będzie od czasu do czasu pilnować, czy Polska nadal utrzymuje deficyt poniżej 3-procentowego poziomu.