Przed Sejmem odbyła się pikieta frankowiczów, w której uczestniczyło kilkadziesiąt osób. Według nich, konieczne są zmiany w systemie bankowym, by ograniczyć samowolę banków.
Zdaniem Mariusza Zająca ze stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu, frankowicze mogą być dużą siłą. Zwraca on uwagę, że w Polsce jest około 500 tysięcy rodzin zadłużonych w tej walucie. Twierdzi, że to być może głosy tych osób zdecydowały o wynikach ostatnich wyborów prezydenckich.
Pomysłodawcy powstania partii nie znają jeszcze szczegółów dotyczących jej nazwy, statutu czy planów działalności. Mariusz Zając zwraca jednak uwagę, że początkowe spoiwo, jakim są kredyty we frankach, może być rozszerzone na walkę z wieloma patologiami w polskiej gospodarce.
Zadłużeni we frankach narzekają wysokie raty kredytów, które są spowodowane dużym wzrostem wartości szwajcarskiej waluty w ostatnich latach. Jeden z protestujących uważa, że powinno się ten problem załatwić radykalnie. Najlepszym sposobem byłoby przewalutowanie kredytów po kursie z dnia ich zaciągnięcia. Dla wielu frankowiczów oznaczałoby to wymianę po dwa złote za jednego franka.
Od 2008 roku wartość franka szwajcarskiego wzrosła dwukrotnie. Zdaniem posiadaczy kredytów, obniżka stóp procentowych oraz likwidacja tak zwanych spredów nie wpłynęła znacząco na wysokość rat.
Komentarze(4)
Pokaż:
W moim przypadku pomimo spłacenia prawie połowy ,,kredytu" kwota pozostała do spłaty jest niższa (oczywiście
przy obecnym kursie, )od wyjściowej tylko o 20 000PLN.
- nie było kredytów walutowych, na konta kredytobiorców wpływały złotówki;
- banki nie miały pokrycia w walucie na stosowane instrumenty pochodne (nazywane dla zmyłki kredytami), sprzedawane przez agentów bankowych (nazywanych dla zmyłki "niezależnymi doradcami");
- kredyty indeksowane i denominowane pojawiły się Prawie bankowym dopiero w nowelizacji z 2011 r. a tzw. „boom frankowy” miał miejsce w latach 2006-2008;
- umowy z bankami pełne są klauzul abuzywnych, których banki nie chcą usuwać pomimo wyroków sądowych;
- bankowe kartele manipulują kursem franka szwajcarskiego i stopą LIBOR, co potwierdzają aresztowania banksterów oraz miliardowe odszkodowania płacone rządom USA i Wielkiej Brytanii;
- polski rząd i instytucje nadzorcze nie zrobiły nic, żeby chronić obywateli, w efekcie nieuzasadnione rynkowo zyski obcych banków powstają ze strat oszukanych Polaków.