– Zamierzam zarządzić, jak to mówi konstytucja za zgodą Senatu, ogólnopolskie referendum – powiedział Komorowski. Jak podkreślił, chce, by obywatele rozstrzygnęli parę istotnych kwestii, których nie rozstrzygnięto od „dłuższego czasu”.
– W naszej opinii trzeba na ten temat z Polakami rozmawiać. Moje przekonanie jest takie, że uważam, że to nie jest najlepsze rozwiązanie. Biorę pod uwagę np. to, co stało się w samorządach. W bardzo wielu miejscach było to zabetonowanie dotychczasowej władzy – stwierdziła, dodając, że trzeba na ten temat debatować - mówiła na antenie TVP Info Beata Szydło.
– Te głosy na Pawła Kukiza to jest wotum nieufności dla obydwu największych partii. Prezydent wykonuje znaczące zachowanie mówiąc: rozumiem tę żółtą kartkę, która obywatele pokazali światowi polityki i wychodzą naprzeciw tym obywatelskim oczekiwaniom – mówił prof. Nałęcz.
– Myślę, że tych projektów nie będzie. To tylko wyborcze zapewnienia – podsumowała Beata Szydło
Komentarze(8)
Pokaż:
Ten projekt został utopiony w sejmowej komisji nadzwyczajnej, nigdy nawet nie doszedł do sejmu, więc jak mógł go PiS zablokować skoro nie było czego blokować?
Wojna jest ważniejsza niż jacyś tam wyborcy...
Prawda, Panie Nałęcz?
Wielopartia składa się z członków wszystkich partii, podzielonych na wydziały do obsługi różnych rodzajów odbiorców propagandy. Jest wydział dla kombinatorów, jest wydział dla wierzących, jest wydział dla rolniczych pasożytów, dla sierot po PRL itd.
Nie istnieje żadna "opozycja", bo, gdyby była, to w obecnej sytuacji taki PiS jeździłby po PO jak po łysej szkapie, wyciągając i nagłaśniając od lat wszelkie afery. A tu: cisza.
Największe wydziały wielopartii "walczą" między sobą starając się wyłudzić jak najwięcej głosów poparcia od obywateli w czasie wyborów.
Obiecywać mogą absolutnie wszystko, ponieważ i tak wiedzą, że dobiorą sobie do rządzenia "koalicjanta", czyli PSL, który będzie pełnił rolę hamulcowego i paraliżował spełnianie obietnic.
Czy ktoś kiedyś słyszał, żeby partia, która obiecywała jakieś reformy, wystąpiła z propozycją na forum sejmu samodzielnie, przedstawiła swoje stanowisko i wywołała dyskusję? NIGDY! Bo wygrywająca partia z góry wie, że "nie zgodzi się koalicjant". Dlatego zwalnia się sama z obowiązku przedstawienia zmian, którymi mamiła wyborców!!!
Np. PO obiecywała podatek dochodowy dla rolników. Dlaczego nie wystąpiła z propozycją zmian w prawie na forum sejmu? Ja bardzo chętnie posłuchałabym, co publicznie miałaby do powiedzenia obywatelom PSL.
Ale jedność wielopartii jest nie do ruszenia. Dlatego trzeba rozwalić ten układ.
Przez pięć lat była blokada a tu nagle traachch!!! i blokady nie ma
Nawet profesorowie (może, zwłaszcza profesorowie ? ) powinni mieć szacunek dla inteligencji osób do których się zwracają.