Atak na Jana Pawła II to jest atak na polskość, a my polskość kochamy. Atakującym nie uda się zniszczyć autorytetu Jana Pawła II, bo Polacy to są mądrzy ludzie. Polaków nie da się odciągnąć od Pana Boga - powiedział portalowi i.pl minister edukacji i nauki prof. Przemysław Czarnek.

Czarnek odniósł się do wyemitowanego w poniedziałek w TVN24 reportażu Marcina Gutowskiego "Franciszkańska 3", w którym opisane zostały przypadki trzech kapłanów: Bolesława Sadusia, Eugeniusza Surgenta i Józefa Loranca oraz reakcja na nie ówczesnego metropolity krakowskiego kard. Karola Wojtyły.

W reportażu pojawiły się również wypowiedzi holenderskiego dziennikarza Ekke Overbeeka, autora książki "Maxima Culpa. Co kościół ukrywa o Janie Pawle II".

Kościół jako siła narodu

Szef resortu edukacji przypomniał słowa kard. Stefana Wyszyńskiego: "Jeśli przyjdą zniszczyć naród, zaczną od Kościoła, bo Kościół jest siłą tego narodu".

"To jest zaprogramowane. Nie ma w tym żadnego przypadku. Ci sami ludzie, którzy uprawiali pedagogikę wstydu i zohydzali Polskę i Polaków, także w oczach samych Polaków, robili to przez całe dekady. Robili to i w kinematografii, i w szkołach, i wszędzie, gdzie tylko to możliwe. Ci sami ludzie nie ustępują i przypuścili atak na największą świętość, na fundamenty. Jeśli się naród odetnie od jego autorytetów, jeśli się narodowi zohydzi najbardziej wybitne jednostki tego narodu, to się niszczy naród wprost. Rację miał kard. Stefan Wyszyński, bo dokładnie wiedział, co się będzie działo" – powiedział.

Autorytet

Jednocześnie Czarnek zapewnił, że atakującym nie uda się zniszczyć autorytetu Jana Pawła II.

"Oczywiście jakieś efekty w części będą uzyskiwali, jakaś część społeczeństwa będzie przekonana, oglądając tylko i wyłącznie paski na TVN, że rzeczywiście dochodziło do jakichś strasznych rzeczy. Natomiast Polacy to są mądrzy ludzie. Polaków nie da się odciągnąć od Pana Boga. Polacy są ludźmi wierzącymi. Polacy nie wierzą w Jana Pawła II, Polacy nie wierzą w kard. Stefana Wyszyńskiego, tylko wierzą w Pana Boga, bo tak ich nauczyli Stefan Wyszyński i Karol Wojtyła" - ocenił.

Dodał, że "zawsze w takich sytuacjach wrogowie narodu polskiego z rozmaitych stacji telewizyjnych i gazet nie kalkulują akurat tego momentu, czyli żywej wiary w Pana Boga".

"Ci, którzy rzeczywiście wierzą w te ataki, odbierają je jako coś, co jest – można powiedzieć – wezwaniem do jeszcze większego umocnienia się w wierze, a przez to również w polskości, bo to jest atak na polskość, a my polskość kochamy" - stwierdził Czarnek.

Obrona dobrego imienia

Zapytany o przyjętą w czwartek przez Sejm uchwałę w sprawie obrony dobrego imienia św. Jana Pawła II, szef MEiN stwierdził, że niegłosowanie w tej sprawie przez PO jest "po prostu skandalem".

"Cieszę się ogromnie z absolutnie jednoznacznej postawy PSL. To postawa bezkompromisowa. Za to kolegom z PSL ogromnie dziękuję" – powiedział.

Podkreślił, że cieszy się przede wszystkim z podstawy Prawa i Sprawiedliwości i z orędzia marszałek Sejmu Elżbiety Witek. "To było orędzie – nie waham się tego powiedzieć – najlepsze, jakie widziałem. Było ono jednoznaczne, widziałem wielkie zaangażowanie emocjonalne pani marszałek Elżbiety Witek. Po prostu czuła to, co mówi i to czuli też odbiorcy" - ocenił.(PAP)

Autor: Iwona Żurek

iżu/ mhr/