Wczoraj Angela Merkel i Francois Hollande przez ponad pięć godzin rozmawiali w Moskwie z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem o możliwościach zakończenia wojny na Ukrainie. Nie wiadomo, jakie w czasie rozmów padły propozycje, ale sama Angela Merkel mówiła dzisiaj w Monachium, że nie wie, czy negocjacje przyniosą efekty.
Polski minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna podkreśla, że misja Merkel i Hollande’a ma wsparcie wszystkich krajów Unii Europejskiej, w tym Polski. Szef polskiej dyplomacji uważa jednak, że nie jest to ostatnia misja, że będą potrzebne kolejne. „To jest misja bardzo trudna. Nie wierzę w to, że będzie ostatnia, że dzisiaj czy jutro uda się ustalić jakieś dobre porozumienie. Dużo przed nami pracy, a dzisiejsze wypowiedzi rosyjskich polityków niestety taki scenariusz potwierdzają” - dodał Schetyna.
Szef polskiej dyplomacji uważa, że udział Polski w ewentualnych dalszych rozmowach pokojowych niczego nie zmieni. W ubiegłym roku krytykę w Polsce wzbudził fakt, iż władze w Warszawie nie zostały zaproszone do rozmów w sprawie Ukrainy w tzw. formacie normandzkim.