Kardynał Kazimierz Nycz jest za wyznaczeniem granic wolności słowa. Na noworocznym spotkaniu z dziennikarzami metropolita warszawki skrytykował postawę dziennikarzy pisma „Charlie Hebdo” publikujących karykatury obrażające uczucia religijne muzułmanów.

Wolność słowa kończy się tam, gdzie zaczyna się na przykład wolność religijna drugiego człowieka- mówił kardynał.

Zdaniem metropolity nie wolno w imię demokracji i wolności mówić, że tych granic nie ma. Bo dojdziemy do takiego stanu, kiedy dopuszczalne będzie największe zło.

Na koniec spotkania metropolita warszawski życzył wszystkim dziennikarzom owocnego roku.