Wolność słowa kończy się tam, gdzie zaczyna się na przykład wolność religijna drugiego człowieka- mówił kardynał.
Zdaniem metropolity nie wolno w imię demokracji i wolności mówić, że tych granic nie ma. Bo dojdziemy do takiego stanu, kiedy dopuszczalne będzie największe zło.
Na koniec spotkania metropolita warszawski życzył wszystkim dziennikarzom owocnego roku.