Lider "Solidarności" po raz kolejny zarzuca rządowi lenistwo i brak koncepcji na rozwiązanie problemów polskiego górnictwa. Piotr Duda mówił w radiowej Jedynce, że obecnej sytuacji można by uniknąć, gdyby ktoś zawczasu zainteresował się tym sektorem gospodarki.

Piotr Duda przypomniał, że Platforma Obywatelska w koalicji z PSL rządzi krajem już drugą kadencję, a takiego komfortu nie miał żaden inny rząd po 1989 roku. W ocenie lidera "Solidarności" PO miała więc wystarczająco dużo czasu, by pochylić się nad sytuacją polskiego górnictwa. Tymczasem - jak mówił Duda - Platforma skupiła się na obsadzaniu kluczowych stanowisk w tym sektorze "swoimi ludźmi", którzy okazali się "mierni". "W Kompanii Węglowej zmieniło się przez ten okres pięć zarządów. To są ludzie, którzy nie ponieśli żadnych konsekwencji. Dlatego nie będziemy już płacić za błędy zarządzających" - mówił.

Górnicy sprzeciwiają się rządowemu planowi restrukturyzacji Kompanii Węglowej, który przewiduje między innymi likwidację czterech najmniej rentownych kopalń. Przeciwko projektowi protestuje już 2,5 tysiąca górników i pracowników. Protest objął już wszystkie kopalnie, należące do Kompanii Węglowej.