Wojciechowski nie powiedział, jakie żądania wysuwają porywacze. Dał jednak do zrozumienia, że mają one charakter bardziej kryminalny niż polityczny.
Zdaniem Wojciechowskiego, porwania nie należy wiązać z konfliktem politycznym w Republice Środkowoafrykańskiej. Rzecznik MSZ podkreślił, że jego resort będzie dążył do uwolnienia uprowadzonego księdza. Dodał, że zespół kryzysowy współpracuje z Episkopatem Polski i z diecezją tarnowską, z której pochodzi duchowny. O porwaniu poinformowano władze Republiki Środkowoafrykańskiej i Organizację Narodów Zjednoczonych. Marcin Wojciechowski zaapelował do dziennikarzy o rozwagę w informowaniu o sprawie, aby nie zaszkodzić uprowadzonemu.
Polski misjonarz porwany w Republice Środkowoafrykańskiej >>>
Sekretarz Komisji konferencji Episkopatu Polski do spraw Misji, ksiądz doktor Kazimierz Szymczycha powiedział, że Komisja przygotowuje dla porwanego przesyłkę, w której będzie między innymi ubranie i leki. Dodał, że na placówce pracuje dwóch misjonarzy, ale porywacze zabrali ze sobą jednego. Ułatwi to ewentualne pertraktacje. Ksiądz Szymczycha powiedział, że ryzyko porwania jest wpisane w pracę misjonarza, zwłaszcza w niestabilnych politycznie częściach świata.