Stefan Niesiołowski dostrzega podobieństwa między Andrzejem Lepperem a Jarosławem Kaczyńskim. Poseł PO przypomina, że Lepper powtarzał zawsze, iż "Balcerowicz musi odejść", a Kaczyński powtarza "Tusk musi odejść". - Kaczyński skończy jak Lepper - podsumował na antenie Radia Zet polityk Platformy Obywatelskiej.

- Życzę mu, oczywiście, żeby nie skończył w sensie dosłownym, ale żeby odszedł na zawsze w hańbie z polskiej polityki, którą sprowadza do rynsztoka - zaznaczył Niesiołowski (były wicepremier Andrzej Lepper po przegranych przez Samoobronę wyborach z 2007 roku wycofał się z polityki, a cztery lata później popełnił samobójstwo).

Podczas debaty nad wnioskiem o konstruktywne wotum nieufności wobec rządu Donalda Tuska Jarosław Kaczyński zarzucił Tuskowi i PO "dresiarski i knajacki" styl uprawiania polityki. - A jaki styl ma Kaczyński? Otoczony murem ochroniarzy, zza których go nie widać, z własnym dworem, rezydencją. Ma swój kawałek Sejmu, miejsce pod pomnikami, gdzie jego fagasy ryczą, jak ktoś kwiaty składa - kpił Niesiołowski. Jego zdaniem prezes PiS proponuje jedynie "całkowitą jałowość, wyzwiska, okrzyki i przebieranie nóżkami w kolejce do władzy".