Były konsul honorowy Polski w Monako odwołuje swoje zeznania w sprawie okoliczności zabójstwa jego teściowej i jej kierowcy. Wojciech J. jest oskarżony o zlecenie morderstwa.

Były konsul honorowy po kilkudniowym przesłuchaniu przyznał się do zarzucanych mu czynów. Teraz jednak stwierdził, że odwołuje swoje słowa, gdyż „źle zrozumiał terminologię stosowaną przez policję we wstępnej fazie dochodzenia”. Adwokat Wojciecha J. mecenas Eric Campana powiedział w czasie ponownego przesłuchania, że wprawdzie jego klient mówi po francusku i rozumie ten język, to jednak nie zna jego niuansów.

W czasie konferencji prasowej przedstawiciele policji kryminalnej w Marsylii, gdzie toczy się dochodzenie i prokurator zajmujący się tą sprawą stwierdzili, że były konsul honorowy zlecił zamordowanie swojej teściowej, miliarderki Helene Pastor, jednej z najbogatszych osób Księstwa Monako. Według nich mózgiem operacji i prawdziwym jej organizatorem był trener sportowy Wojciecha J., który korzystając z łańcuszka pośredników dotarł do dwóch zabójców pochodzących z Komorów.

Mecenas Campana domaga się wypuszczenia swojego klienta na wolność, podkreślając, że w trakcie przesłuchania nie mógł on korzystać ani z pomocy adwokata ani tłumacza.