TVN24.pl opierając się na materiałach ABW i prokuratury ustalił, że najprawdopodobniej to menedżer restauracji "Sowa i Przyjaciele" Łukasz N. osobiście nagrał rozmowę szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza z prezesem NBP Markiem Belką.

Według informacji tvn24.pl Łukasz N. sam podłożył urządzenie nagrywające i zarejestrował rozmowę Sienkiewicza z Belką - jedną z dwóch rozmów, których treść "Wprost" ujawniło 14 czerwca. Łukasz N. miał w czasie rozmowy, do której doszło w lipcu 2013 roku osobiście obsługiwać szefa MSW i prezesa NBP rozmawiających w VIP Roomie restauracji. Głos Łukasza N. słychać na nagraniu rozmowy, które "Wprost" zamieściło w sieci.

Urządzeniem nagrywającym użytym przez Łukasza N. mógł być niewielki dyktafon. Z kolei według "Gazety Wyborczej" urządzenie do podsłuchiwania mogło być umieszczone w pilocie przywoływania obsługi, który przez całą rozmowę Sienkiewicza z Belką znajdował się na stole.

Według śledczych Łukasz N. miał umieścić w sali, w której spotkali się Belka z Sienkiewiczem urządzenie rejestrujące tuż przed spotkaniem polityków. Wcześniej bowiem salę sprawdzili funkcjonariusze BOR, którzy nie znaleźli w niej żadnego sprzętu nagrywającego.