Joachim Gauck powiedział podczas debaty na Zamku Królewskim w Warszawie, że uda się wtedy do stolicy Ukrainy. Niemiecki prezydent zapowiedział też, że jego kraj nie będzie prowadził polityki, która będzie służyła interesom Rosji, jeśli będzie naruszać ona prawo międzynarodowe. Jak tłumaczył, rozmowy Angeli Merkel z Władimirem Putinem nie służą szczególnej formie dialogu niemiecko-rosyjskiego, tylko wypracowaniu kompromisu.