Petro Poroszenko dziękuje Polakom za nagrodę dla Mustafy Dżemilewa. Ukraiński prezydent-elekt określił Polskę jako "wieloletniego rzecznika" Ukrainy. Poroszenko zabrał głos podczas gali na Zamku Królewskim w Warszawie, gdzie Nagrodę Solidarności odebrał przywódca krymskich Tatarów Mustafa Dżemilew.

Ukraiński polityk specjalne podziękowania skierował do prezydenta Bronisława Komorowskiego, premiera Donalda Tuska oraz ministra Radosława Sikorskiego. Petro Poroszenko podkreślił, że Dżemilew jest wielkim bohaterem i ukraińskim patriotą oraz jego przyjacielem. Poroszenko podkreślił, że w tej chwili sytuacja Tatarów na Krymie jest bardzo trudna.

Społeczność ta stoi na krawędzi katastrofy humanitarnej, ale mimo wszystko czuć ich jedność z narodem ukraińskim. Prezydent-elekt dodał, że ma nadzieję, że Krym wróci do Ukrainy i zwycięży wolność oraz demokracja. Mustafa Dżemilew jest pierwszym laureatem Nagrody Solidarności. Nagrodę wręczył mu prezydent Bronisław Komorowski.