Kapitan Marcin Maksjan z Naczelnej Prokuratury Wojskowej wyjaśnił w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową, że wynika to między innymi z braku części opinii biegłych. Jak powiedział, do prokuratury nadal nie dotarło około 30 opinii.
Prokuratura czeka też na realizację pomocy prawnej ze strony Rosji, w tym na zwrot wraku samolotu Tu-154M i oryginalnych rejestratorów lotu. Śledztwo, według nowego terminu, powinno zakończyć się 10 października.
W katastrofie prezydenckiego samolotu Tu-154 w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 roku zginął prezydent Lech Kaczyński i 95 innych osób - członków polskiej delegacji, lecącej na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.