Rozpoczęła się wojskowa misja Unii Europejskiej w Republice Środkowoafrykańskiej, która jest pogrążona w chaosie. W operacji ma uczestniczyć do tysiąca żołnierzy, których zadaniem będzie ochrona ludności cywilnej oraz zapewnienie, by pomoc humanitarna mogła dotrzeć do najbardziej potrzebujących.

Żołnierze zostaną rozmieszczeni wokół lotniska w Bangi, gdzie schroniło się prawie 100 tysięcy uchodźców. Mają pozostać w Republice Środkowoafrykańskiej maksymalnie pół roku od momentu osiągnięcia pełnej gotowości, a zatem nie licząc czasu na przygotowanie.

Dowódcą misji został francuski generał, a jej główna kwatera będzie się mieścić w bazie w greckiej Larisie. Koszty unijnej operacji wojskowej oszacowano na prawie 26 milionów euro.