Komisarz Andrzej Browarek z zespołu prasowego stołecznej policji powiedział IAR, że akcja była skomplikowana. Mężczyzna znajdował się w miejscu trudno dostępnym, w każdej chwili mógł spaść do Wisły. Stwarzał też zagrożenie dla funkcjonariuszy i dla siebie samego. Napastnik został przekazany przez policję jednostce pogotowia. Na razie nie wiadomo, jakie były motywy jego działania.
Mężczyzna z nożem od 9:00 rano chodził po konstrukcji Mostu Gdańskiego. Na moście wstrzymano ruch kolejowy i pieszy. Próby podjęcia negocjacji z mężczyzną nie przyniosły rezultatu.
Utrudnienia w ruchu pociągów kursujących Mostem Gdańskim potrwają do wieczora.