W wypadku autobusu w Indiach zginęły co najmniej 44 osoby. Pasażerowie pojazdu spłonęli w nim żywcem po eksplozji baku.

Według pierwszych ustaleń, autobus uszkodził zbiornik paliwa w trakcie wyprzedzania innego samochodu na drodze między Bangalore a Hajdarabad. Wśród zabitych są dzieci. Uratowało się jedynie pięć osób: troje pasażerów, kierowca, jego pomocnik zdołało wydostać się z autobusu przez wybitą szybę i uciec przed płomieniami. Dwaj ostatni próbowali zbiec z miejsca wypadku, ale zostali złapani przez policję.