Aż 330 milionów złotych kosztowało policję w ciągu 13 lat zabezpieczenie meczów oraz konwojowanie kibiców, a w akcje zaangażowanych było prawie 3 miliony funkcjonariuszy. Policja chce zmiany przepisów - czytamy w "Rzeczpospolitej".

Wydatki rosły systematycznie. W tym roku mecze piłkarskie obstawiało 115 tysięcy policjantów - prawie 30 tysięcy więcej niż w 2011 roku, a na ochronę poszło już 20 milionów złotych - pisze gazeta.

"Tak naprawdę policja jest pozostawiona sama z problemem bezpieczeństwa stadionowego" - powiedział "Rzeczpospolitej" inspektor Mariusz Sokołowski, rzecznik prasowy Komendy Głównej Policji. Funkcjonariusze są przy stadionach, konwojują kibiców do dworców, czasami eskortują autobusy. Skutkiem jest wzrost bezpieczeństwa na stadionach, jednak do incydentów z udziałem kibiców dochodzi na trasach przejazdu lub podczas meczów niższych lig - zauważa Mariusz Sokołowski.

Dlatego policja chce, żeby część kosztów ponieśli organizatorzy wydarzeń sportowych. Argumentuje, że są to rozgrywki komercyjne i nie wszyscy podatnicy powinni się do nich dokładać. Ekstraklasa jest przeciwna, a PZPN mówi o "ograniczonych możliwościach finansowych klubów".