Edward Snowden złożył oficjalny wniosek o tymczasowy azyl polityczny w Rosji.

Były analityk CIA chce po trzech tygodniach wyjść wreszcie ze strefy tranzytowej moskiewskiego lotniska. Trafił tam uciekając przed kolegami z amerykańskich służb specjalnych. Po tym jak ujawnił tajne programy inwigilacji w Internecie, władze USA oskarżyły go o szpiegostwo i zdradę. Grozi mu najwyższy wymiar kary - kara śmierci.

Amerykanin prosząc o azyl tymczasowy w Rosji zaznacza, że nie chce pozostać na stałe. Zamierza wyjechać, do któregoś z państw Ameryki Łacińskiej. Jednak, żeby dostać azyl w Wenezueli, Nikaragui czy Boliwii musi znaleźć się na terytorium jednego z tych krajów. „Nie musi lecieć, wystarczy że dotrze do placówki dyplomatycznej” - tłumaczą eksperci.

O tym, że Snowden złożył wniosek o tymczasowy azyl w Rosji poinformował konsultujący się z nim adwokat Anatolij Kuczerene. Kuczerena powiedział Polskiemu Radiu, że Amerykanin zasługuje na pomoc i dlatego osobiście pomógł mu wypełnić dokumenty, które trafiły do Federalnej Służby Emigracyjnej. Oficjalnie procedura przyznania statusu uchodźcy może trwać od 3 do 6 miesięcy. Jednak eksperci twierdzą, że w przypadku Snowdena to kwestia dni.

Biały Dom oświadczył, że Edward Snowden były analityk CIA, powinien zostać wydalony i wydany Stanom Zjednoczonym. Przebywający w strefie tranzytowej moskiewskiego lotniska Snowden wystąpił dziś o tymczasowy azyl w Rosji Rzecznik Białego Domu Jay Carney podkreślił, że Snowdena czeka proces o szpiegostwo. Dodał, że Amerykanin nie jest ani działaczem praw człowieka ani dysydentem, ale jest oskarżony o ujawnienie tajnych informacji.