Badanie ankietowe na próbie 1,1 tys. osób i kilkadziesiąt pogłębionych wywiadów – tak będzie wyglądać największe w historii badanie związków, które tworzą w Polsce homo- i transseksualiści - pisze "Rzeczpospolita".

"Ruszają badania homorodzin. To początek debaty czy narzędzie nacisku na polityków?" - pyta "Rzeczpospolita". W największym w historii badaniu związków homo- transseksualistów zostanie przeprowadzonych 1,1 ankiet i pogłębionych wywiadów. Według twórców projektu "Rodziny z wyboru" jest to niezbędne, ponieważ nikt w naszym kraju tej kwestii jeszcze nie zbadał.

Zdaniem przeciwników wyniki są z góry ustalone, a badanie posłuży tylko naciskowi na polityków pracujących nad związkami partnerskimi. "W Polsce żyje ponad dwa miliony osób nieheteroseksualnych. Około połowa tworzy związki intymne. Wiele wychowuje dzieci. Jednak niewiele o nich wiadomo, bo jeśli ktoś już badał takie związki, to na niewielkiej próbie, przykładowo 30 osób" – mówi dziennikowi dr hab. Joanna Mizielińska z Instytutu Psychologii Polskiej Akademii Nauk i szefowa zespołu prowadzącego projekt.