Trwa akcja wyciągania ładunku wybuchowego z dna Odry w centrum Szczecina. Nurkowie z Ósmej Flotylli Obrony Wybrzeża wydobędą na brzeg rzeki półtonową bombę.

Na materiał natrafili robotnicy podczas modernizacji nadodrzańskiego nabrzeża koło Izby Celnej. Z szacunków wynika, że bomba waży około jednej tony i ma około 540 kg materiału wybuchowego. W związku z operacją mieszkańcy centrum miasta zostali ewakuowani ze swoich domów. Blisko tysiąc osób musiało opuścić strefę zagrożenia.

Jacek Kwiatkowski, rzecznik 8 Flotylli Obrony Wybrzeża tłumaczył jak będzie wyglądała operacja: "Do przedmiotu podłączone są balony wydobywcze. W te balony wtłoczymy powietrze, a następnie przeholujemy materiał do nabrzeża". Tam obiekt zostanie podpięty do dźwigu, wyciągnięty na powierzchnię i przetransportowany za pomocą specjalistycznego pojazdu. Niewybuch zabiorą saperzy z 5 pułku inżynieryjnego i zdetonują na poligonie w Drawsku Pomorskim. Akcja ma się zakończyć około godziny 15.

Konwój z ładunkiem będzie miał blisko 2,5 kilometra długości. Należy liczyć się z utrudnieniami na krajowej "szóstce", "dwudziestce", drodze wojewódzkiej numer 142 oraz drogach prowadzących przez Chociwel, Ińsko, aż do Drawska. Samochody będą się poruszały wolno, "Kodeks drogowy" zabrania wyprzedzania konwoju.

Na czas operacji powstała w centrum Szczecina strefa wyłączona z ruchu. Jej granice wyznaczają ulice: Szarotki, Malczewskiego, Wyzwolenia, Niepodległości, Dworcowa, Nowa. Zmianie uległy trasy przejazdów autobusów i tramwajów.

Zamknięty został most Długi i Trasa Zamkowa, wjazd i wyjazd ze Szczecina jest możliwy tylko przez Autostradę Poznańską. Nieczynne są wszystkie gmachy Muzeum Narodowego, Zamek Książąt Pomorskich oraz pobliskie kościoły.