Energetyka, infrastruktura i bezpieczeństwo regionalne. O tym Bronisław Komorowski rozmawiał z prezydentem Łotwy Andrisem Berzinisem. W obecności obydwu polityków podpisano umowę o współpracy regionów - województwa małopolskiego z Łatgalią.

Bronisław Komorowski odbył przy okazji podróż sentymentalną - w tym rejonie mieszkali przodkowie polskiego prezydenta. Ale - jak podkreślał na konferencji prasowej - nie tylko sentymentami żyją narody, ale przede wszystkim konkretami. "Chciałbym serdecznie życzyć, by ta współpraca dzisiaj zadeklarowana uwzględniała szczególnie tę potrzebę kooperacji biznesu, ludzi praktyki życia gospodarczego po obu stronach" - powiedział Bronisław Komorowski.

Prezydenci rozmawiali też o doświadczeniach Łotwy w dochodzeniu do przyjęcia europejskiej waluty. Bronisław Komorowski powiedział, że Polska wejdzie do eurolandu nie wcześniej niż w 2015 roku - po wyborach parlamentarnych i prezydenckich. "Wtedy będzie wiadomo, jaka jest kondycja strefy euro i jak to wpłynie na polską gospodarkę" - mówił prezydent. Wyraził również nadzieję, że przykład Łotwy będzie dla Polski pozytywnym sygnałem. "Chodzi o uniknięcie doświadczenie efektu drożyzny - zaznaczył Komorowski.

Prezydent dziękował też za dobre traktowanie polskiej mniejszości na Łotwie. "Jest wielką szansą dla Polski i dla Łotwy, że polska mniejszość żyjąca w tym rejonie może stanowić świetny pomost w relacjach między naszymi państwami, także w obszarze biznesu" - powiedział Bronisław Komorowski.

Prezydent Andris Berzinis podkreślał, ze Polska jest ważnym partnerem Łotwy. Przypomniał, że nasz kraj wspiera Rygę w jej dążeniach do członkostwa w OECD. Dziękował też za polskie zaangażowanie w Air Policing. Misja ta polega na obronie przestrzeni powietrznej trzech krajów nadbałtyckich: Litwy, Łotwy i Estonii.

Obaj prezydenci odsłonili w Dyneburgu tablicę poświęconą Leonowi Platerowi. Był on bohaterem Powstania Styczniowego w Inflantach Polskich. Brał udział w napadzie na transport broni pod Krasławiem. Został schwytany przez Rosjan, a podczas przesłuchania wziął całą winę na siebie. Rozstrzelano go wiosną 1863 roku przy Twierdzy Dyneburskiej, obecnie w mieście Daugavpils.