Bycie bliżej obywateli i postawienie na politykę prorodzinną - zdaniem posła PO, Johna Godsona to dwie recepty na poprawienie sytuacji partii rządzącej.

Polityk powiedział na antenie radiowej Jedynki, że członkowie Platformy Obywatelskiej powinni odpowiedzieć sobie na podstawowe pytania o sens działalności w parlamencie. "Po co jesteśmy w polityce? Dlaczego Platforma? Jeżeli polityka jest tylko po to, by zajmować stanowisko, to taka polityka mnie nie interesuje" - mówił polityk PO.

W ocenie Johna Godsona, za negatywny odbiór społeczny Platformy w regionach nie odpowiada tylko premier Tusk. "Popełniliśmy wiele błędów" - przyznał poseł PO. Jak dodał, jego partia powinna odważniej postawić na politykę prorodzinną. "Robimy nadal za mało, za kilkadziesiąt lat będziemy mieli tylko 32 miliony obywateli, z których połowa będzie w wieku emerytalnym, to będzie katastrofalne" - tłumaczył.

John Godson zaznaczył, że w wyborach na przewodniczącego partii poprze Donalda Tuska. "Premier spaja Platformę od prawa do lewa, Gowin miałby problemy z połączeniem tych środowisko" - ocenił poseł PO. Godson oświadczył również, że jeżeli jego partia narzuci dyscyplinę podczas głosowania w sprawie związków partnerskich, to on zagłosuje przeciwko i wystąpi z klubu.