Rada Europy apeluje o pomoc państwom przyjmującym uchodźców z Syrii. Chodzi o wsparcie finansowe i polityczne.

Otwierający debatę włoski deputowany Pietro Marcenaro przypomniał, że od początku konfliktu Syrię opuściło 1,3 miliona osób. Schronienie znaleźli przede wszystkim w Jordanii, Libanie,Turcji, Iraku i Egipcie. Pomoc uchodźcom to wielka odpowiedzialność i obciążenie finansowe dla tych państw - mówił - i apelował o solidarność oraz wsparcie polityczne, by zatrzymać dalszy przypływ uchodźców i destabilizację regionu.

Posłowie, którzy wizytowali obóz Za'atri w Jordanii, gdzie przebywa ponad 140 tysięcy uchodźców, poinformowali, że na jego utrzymanie potrzeba milion dolarów dziennie. Pomoc tym krajom to nie tylko gest i obowiązek solidarności, ale także wspólny interes, by sytuacja nie wymknęła się spod kontroli - argumentowali.