Gazeta pisze, że na razie do Ministerstwa Obrony Narodowej wpłynęło z sądu sześć wniosków o zadośćuczynienie. "Zgodnie z dotychczasowymi ustaleniami zostaną one przekazane do Prokuratorii Generalnej, gdzie dokonana będzie szczegółowa ich analiza" - powiedział "Naszemu Dziennikowi” Jacek Sońta, rzecznik ministra obrony narodowej. Jak dodał, dokumenty dotyczą wypłaty zadośćuczynienia, ale z szacunku dla rodzin nie ujawnił, jakie kwoty znalazły się we wnioskach.
"Nasz Dziennik" przypomina, że w ubiegłym tygodniu MON podkreślało, że w konsultacjach uczestniczyć będą Tomasz Siemoniak, minister obrony, minister Michał Boni, który po katastrofie smoleńskiej koordynował działania resortów, oraz prezes Prokuratorii Generalnej, której radcowie występują przed sądami w sprawach przeciwko Skarbowi Państwa, jeśli te dotyczą roszczeń finansowych. Resort obrony sygnalizował, że analizowane będzie m.in. to, czy można pozwać ministerstwo, żądając odszkodowania w związku z katastrofą smoleńską. Każdy wniosek ma być oceniany indywidualnie.