Niektóre z rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej domagają się od MON wysokich odszkodowań, których kwoty dochodzą nawet do 1,5 miliona złotych.

Według ustaleń OK FM, takich wniosków do sądu rejonowego w Warszawie trafiło już 27. Z kolei według RMF, które jako pierwsze podało informację, może ich już być nawet 50.

Podstawowym uzasadnieniem podawanym przez składających wnioski jest kwestia ubezpieczenia prezydenckiego samolotu. Tu-154 nie był ubezpieczony przez MON - w innym wypadku poszkodowani mogliby domagać się pieniędzy od firmy ubezpieczeniowej.

" Wnioskodawcy podkreślają, że ich oczekiwania są i tak znacznie mniejsze od średniej europejskiej. W Europie, po podobnych katastrofach lotniczych odszkodowania są czterokrotnie większe - twierdzą" - pisze Gazeta Wyborcza.