17 lutego polscy prokuratorzy pojadą do Smoleńska, by zbadać skrzydło Tu-154M i brzozę - zapowiedział w RMF FM prokurator generalny Andrzej Seremet.

Zdaniem Seremeta badanie skrzydła i brzozy nie było konieczne, by podać jako jedną z przyczyn katastrofy zderzenie Tu-154M, ponieważ prokuratura dysponuje innymi informacjami na ten temat, "ale ponieważ pojawia się możliwość zbadania tego fizycznie, na miejscu, dokonania identyfikacji indywidualnej odłamków skrzydła i odłamków znalezionych w brzozie - z tej okazji prokuratura korzysta".

Zdaniem Seremeta polskie śledztwo prawdopodobnie nie zakończy się w 2013 roku.