Maciej Burda, jeden z dwojga obrońców Brunona K. tłumaczy tvn24.pl, że pretensje jego klienta "dotyczyły podatków, nieuczciwości, niespełnienia obietnic wyborczych, łamania prawa".
Według śledczych Brunon K. zamierzał zdetonować w pobliżu Sejmu kilka ton materiałów wybuchowych. Jego celem mieli być prezydent, premier, ministrowie i posłowie.
Niedoszły zamachowiec przebywa w celi dla więźniów szczególnie niebezpiecznych w areszcie śledczym przy ulicy Montelupich w Krakowie.
Za przygotowanie zamachu na konstytucyjne organy RP Brunonowi K. grozi do 5-ciu lat więzienia.
Komentarze (20)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeSłuchacz pyta: ... Czy Polacy po 1989 mają wyższy poziom świadomości ?
Radio odpowiada: ... TAK, wiedzą, a nawet piszą o tym, że kapitalizm przyniósł Im ... "mannę z nieba", i że Polska jest ... "pępkiem świata".
Na podstawie artykułu M. Rozbickiego pt " Islandzka lekcja dla całego świata" - opublikowano 19.11.2011r.
Islandczycy sprawili, że rząd który aprobował pod dyktando światowej finansjery zubożyć islandzki naród zgodnie ze scenariuszem aktualnie przerabianym przez Grecję, podał się w komplecie do dymisji! Główne banki w Islandii (prywatne angielskie i holenderskie) zostały znacjonalizowane i mieszkańcy zdecydowali jednogłośnie zadeklarować niewypłacalność długu, który został zaciągnięty przez te banki w Holandii i Wielkiej Brytanii.
To tak jak z " POLSKIMI BANKAMI", które z Polską nie mają nic wspólnego:
1. PKO S.A. - to włoski Unicredit
2. BRE BANK - to niemiecki Commerzbank AG
3. BGŻ - to Rabobank International Holding- 35,3% Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju - 15% Skarb państwa 43,51% (w tym roku ma być sprzedany do końca).
4. Bank Zachodni WBK - to AIB European Investments Limited - 70,5%
5. ING Bank Polski - to ING Bank NV (Holandia) - 82,8%, Emerging Markets Growth Fund - 5,4%
6. Nordea Bank - Nordea Sweden AB - 96,668% ( jedyni którzy nie udają polskiego banku)
To te najważniejsze, ale lista polskich - nie polskich banków jestduża.
Rząd Islandzki zaciągnął długi niby w swoich bankach, które tak naprawde były zagranicznymi, ludzie się zdenerwowali i je przejęli (znacjonalizowali). Doprowadzono też do powołania Zgromadzenia Narodowego w celu ponownego spisania konstytucji. I to wszystko w pokojowy sposób. To prawdziwa reolucja przeciw władzy, która doprowadziła Islandię do aktualnego załamania.
Na pewno zastanawiacie się: dlaczego te wydarzenia nie zostały szeroko nagłośnione? Odpwiedź na to pytanie prowadzi do kolejnego pytania: Co by było gdyby reszta europejskich państw wzieła przykład z Islandii?
Oto krótka chronologia faktów:
1. wrzesień 2008 - nacjonalizacja najważniejszego banku na Islandii - Glitnir Banku - większość giełd zawiesza działanie, ogłoszone zostaje bankructwo Islandii.
2. styczeń 2009 - protesty przed parlamentem powodują bymisję premiera oraz całego rządu i przedterminowe wybory.
Sytuacja ekonomiczna wciąż jest zła i parlament przedstawia ustawę, która ma prywatnym długiem prywatnych banków
(wobec brytyjskich itp.) wynoszącym 3,5 mld euro obarczyć islandzkie rodziny na 15 lat ze stopą procentową 5,5%. W odpowiedzi na to następuje drugi etap pokojowej rewolucji:
3. początek 2010 - mieszkańcy ponownie wychodzą na place i ulice ządając ogłoszenia referendum w powyższej sprawie.
4. luty 2010 - prezydent islandii wetuje proponowaną przez parlament ustawę i ogłasza ogólnonarodowe referendum, w którym ponad 93% głosujących opowiada się za niespłacaniem długu.
W międzyczasie rząd zarządził sądowe dochodzenia mające ustalić winnych doprowadzenia do zaistniałego kryzysu. Zostają wydane pierwsze nakazy aresztowania bankowców, KTÓRZY PRZEZORNIE ODPOWIEDNIO WCZEŚNIEJ UCIEKLI Z ISLANDII.
Czy ktoś słyszał o tym wzystkim w Europejskich środkach przekazu? Czy widzieliśmy , choćby jedno zdjęcie z tych wydarzeń w którymkolwiek programie telewizyjnym - oczywiście NIE! W ten oto sposób Islandczycy dali lekcję bezpośredniej demokracji oraz niezależności narodowej i monetarnej całej Europie pokojowo sprzeciwiając się Systemowi.
MINIMUM TEGO, CO MOZEMY ZROBIĆ, TO MIEĆ ŚWIADOMOŚĆ TEGO, CO SIĘ STAŁO I UCZYNIĆ Z TEGO "LEGENDĘ" PRZEKAZYWANĄ Z UST DO UST.
Czy Grecy, Portugalczycy, Hiszpanie, POLACY mogą postąpić inaczej?
Może ktoś powiedzieć, że długi trzeba spłacać - ale czy wszystkie?
Wyobraźmy sobie, że jesteśmy rodziną, która wzięła kredyt na telewizor, który po miesiącu sie zepsuł. Kto po zdrowych zmysłach będzie dalej płacił raty? Ja tak miałem i nie płaciłem dopóki mi nie wymeniono na nowy ( po kilku nieudanych próbach naprawy) Sprawa jasna , to producent zapłacił za bubla.
Inny przykład: Ta sama rodzina ma mieszkanie spółdzielcze, w której to zarząd postanowił wyremontować elewację lub coś innego. Elewacja po pół roku się sypie, akoszty tej pracy były 3 razy droższe niż w sąsiedniej kamienicy. Kto o zdrowych zmysłach będzie dalej płacił raty? Cos tu nie gra. Na domiar złego dochodzą do rodziny informacje, że podwykonawcy którzy faktycznie wykonywali te pracę nie dotali pieniędzy? A teraz przyjrzyjmy się kredytom branym tak jak w Islandii w naszym imieniu przez "Nasz Rząd" (w cudzysłowie bo nie Mój, zwłaszcza po tym jak się okazało, że wszystkie głosy w czasie ostatnich wyborów parlamentarnych szły do Państwowej Komisji Wyborczej przez ROSYJSKIE SERWERY, a osoba która to nagłośniła, w tajemnieczy sposób kilka dni później zmarła - KRYMINAŁ JAK NIC. W TVN ani w POLSACIE o tym nie usłyszysz).
Na co poszły te "niechciane" kredyty:
1. Na podejrzanie drogie stadiony ( najdroższe w Europie) gdzie Rząd już za nie zapłacił, teraz musi płacić za nie jeszcze raz podwykonawcom bo główny wykonawca ogłosił upadłość.
2. Na obwodnicę nieopodal Warszawy - prawdopodobnie najdroższą drogę na świecie!!!( 200 mln za kilometr drogi - to 2 rzay więcej jak za drogi w Alpach czy na bagnach Florydy).
Jak to powiedział Maklakiewicz: "... i kto za to płaci? Pan płaci, Pani płaci. Społeczeństwo..." - jakże to aktualne przesłanie.
W Islandzkiej lekcji nie chodzi o zwykły kredyt udzielany takim szarakom jak my. Chodzi o miliardy euro udzielanych przez międzynarodową finansjerę rządom państw przychylnym tej finansjerze.
Grecy tak naprawdę wzięli kredyt od UE po to by spłacić kredyty w prywatnych bankach ( często niemieckich lub francuskich) o czym oficjalnie dziś się mówi. Teraz kredyt Greków jest kredytem Polaków, Hiszpanów, Portugalczyków, Włochów i innych państw UE. Islandczycy powiedzieli WALCIE SIĘ . Pożyczałeś w złej wierze to teraz się martw ( o tym że idzie kryzys wiedziano już dawno przed 2008 rokiem.
Jeśli wydaje ci się, że jesteś bezpieczny bo ty żadnych kredytów nie bierzesz to ŚPIJ dalej bo to najprawdopodowniej TWÓJ RZĄD wziął kredyt za Ciebie i niedługo będzie proponował twoją własność w zamian za spłatę. Grecy już prawie sprzedali swoje wyspy (perły Morza Śródzimenego) niedługo przyjdzie pora na nas.
Póki co wciąż mamy możliwość obejścia manipulacji medialno informacyjnej służacej interesom ekonomicznym banków i wielkich ponadnarodowych korporacji. Nie straćmy tej szansy i przekazując tę wiadomość innym informujemyo tym, by w przyszłości móc podjąć podobne działania, jeśli zajdzie taka potrzeba.
JEŚLI MOŻESZ WSTAW TEN POST NA INNE FORA, DROGI CZYTELNIKU!!!
Gdzież te tony materiałów wybuchowych??? Ponoć Brunek K. już w 2000 roku cuś wysadzał - tak POkazali w klipach filmowych. I do tej pory czekał???
A co z brunią, którą ponoć u niego znaleziono. U nas we wsi kłusownik dostał 8 lat za nielegalne POsiadanie samopału.
A tego z telewizji, który zamachnął się (ponoć) na swoje organy chcą zapuszkować tylko na 5 lat???
Gorzej spaprać prowokację mógł tylko putin, gdy ciężarówka przygotowana przez FSB do detonacji z nawozem i innymi składnikami została namierzona pod blokiem przez mieszkańców i zawiadomiono miejscową milicję, dzięki czemu sprawa się wydała (o tym opowiedział agent FSB Litwinienko).
A zabijanie ludzi z takiego powodu to albo prowakacja albo choroba psychiczna.