To ostatni dzień pracy Hillary Clinton w Departamencie Stanu. Szefowa amerykańskiej dyplomacji odchodzi ze stanowiska.

Hillary Clinton walczyła o nominację w wyborach prezydenckich w 2008 roku. Przegrała jednak z Barackiem Obamą, który po objęciu urzędu zaproponował jej prestiżowe stanowisko szefowej dyplomacji. Clinton od razu zapowiedziała, że będzie sekretarzem stanu tylko do końca pierwszej kadencji Obamy i dotrzymała słowa.

Jej doradcy mówią, że po wyczerpujących 4 latach, w czasie których przemierzyła wokół globu półtora miliona kilometrów, Hillary Clinton chce odpocząć i zrelaksować się. W jednym z wywiadów odchodząca sekretarz stanu przyznała jednak, że planuje napisać książkę.

Przed 66-letnią Hillary Clinton możliwości są nadal ogromne. Mówi się o niej jako o nowym prezydencie prestiżowego Uniwersytetu Yale albo fundacji George’a Sorosa.

Ameryka zadaje sobie jednak pytanie, czy wróci do polityki i po raz drugi podejmie walkę o Biały Dom w 2016 roku. Hillary Clinton jest popularna. Jej działalność podoba się ponad 2/3 Amerykanów, co przy głębokich podziałach politycznych w USA jest bardzo dobrym wynikiem.