Z Opolszczyzny na demonstrację jedzie Herbert Czaja, prezes Opolskiej Izby Rolniczej. Jedziemy tam po to, by pokazać unijnym decydentom, że należy myśleć o miejscach pracy również na wsi - zaznaczył Herbert Czaja.
Zdaniem rolników, wydatki na rolnictwo powinny zostać utrzymane na obecnym poziomie do roku 2020. Ostatnia propozycja Komisji Europejskiej już oznacza cięcie o 10% w budżecie Wspólnej Polityki Rolnej.