Jak poinformowała w piątek PAP Anna Ludkowska z Izby Celnej w Łodzi, w wyniku kontroli przesyłek pocztowych celnicy zarekwirowali znaczne ilości podrabianych leków, w tym popularnych specyfików na zaburzenia erekcji.
Celnicy nie chcą ujawniać w jakiej miejscowości odnaleziono przesyłki.
Łącznie zabezpieczono opakowania zawierające 751 tabletek. Leki zostały zatrzymane ze względu na podejrzenie naruszenia przepisów o ochronie własności przemysłowej oraz prawa farmaceutycznego. Grozi za to kara do pięciu lat więzienia i wysoka grzywna.
Jak zaznaczyła Ludkowska, podrabiane leki to jedno z największych zagrożeń występujących w handlu we współczesnym świecie. "Obrót nimi narusza nie tylko interesy legalnych firm farmaceutycznych, ale przede wszystkim naraża życie i zdrowie odbiorców" - dodała.
Jej zdaniem, według analiz Światowej Organizacji Zdrowia specyfiki takie często zawierają odmienne od oryginałów substancje czynne, bądź wręcz nie zawierają ich w ogóle.
W skład podrabianych medykamentów wchodzą też często substancje szkodliwe dla zdrowia. Proces ich produkcji nie jest w żaden sposób kontrolowany, zarówno pod względem medycznym, jak i sanitarnym.
Ludkowska dodała, iż szacuje się, że jeden procent leków znajdujących się w obrocie na terenie Unii Europejskiej to podróbki. W innych krajach wartość ta może sięgać nawet 30 proc.
Komentarze(0)
Pokaż: