Do wypadku doszło tuż przed południem na ul. Jana z Kolna, na wysokości szczecińskich Wałów Chrobrego. Nieznane są jeszcze jego okoliczności.

Świadkowie, którzy powiadomili o wypadku, twierdzili, że widzieli przez kilka minut dryfujące w wodzie auto oraz że mogła w nim być jedna osoba.

Na miejscu jest prokurator. Pojazd ma być wyciągnięty. Sprowadzono na nabrzeże dźwig, który ma podnieść auto z dna rzeki. Operacja ta może potrwać nawet kilka godzin.