B. marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna ocenił, że nowy gabinet to "rząd autorski, bardzo mocno napisany przez premiera Donalda Tuska". "To są jego decyzje i odpowiedzialność, bardzo ciekawe i nazwiska, i pomysł" - dodał. "Nie czuję się pominięty" - przekonywał.

Schetyna nie znalazł się w nowym rządzie. Tusk poinformował w czwartek, że były marszałek będzie szefem sejmowej komisji spraw zagranicznych. "Schetyna staje się wielką rezerwą strategiczną Platformy" - powiedział premier.

Schetyna podkreślił, że Tusk konstruując nowy gabinet, postawił na "inność". Jego zdaniem, w nowym rządzie jest "dużo ciekawych pomysłów personalnych, dużo ciekawych pomysłów politycznych". "Zobaczymy, jak to będzie wyglądać w rzeczywistości, bo to zawsze życie weryfikuje" - mówił dziennikarzom.

W jego ocenie, to rząd bardziej ekspercki niż polityczny. Podkreślił, że przed nowym gabinetem duże wyzwania i oczekiwania. "Na pewno będzie inaczej niż w pierwszej kadencji, tej klasycznej koalicji PO-PSL. To inny rząd. Czy bardziej skuteczny? Zobaczymy" - mówił Schetyna.

Jego zdaniem, nadchodzi czas trudnych decyzji i skuteczność nowego gabinetu będzie można weryfikować "każdego miesiąca".

Schetyna pytany był też o to, jak ocenia decyzję Tuska, że nowym ministrem sportu i turystyki zostanie Joanna Mucha, a transportu, budownictwa i gospodarki morskiej Sławomir Nowak. Powiedział jedynie, że przed nimi wielkie wyzwania, bo to bardzo ważne i trudne resorty. "Proszę mnie nie pytać, bo ja nie budowałem tego rządu" - powiedział. Dopytywany czy to najlepsze osoby na te stanowiska, dodał: "Proszę pytać premiera".

W czwartek rano, jeszcze przed konferencją premiera, Schetyna pytany był przez dziennikarzy o kandydaturę Jarosława Gowina na ministra sprawiedliwości. "Osoba o bardzo wyrazistych poglądach, bardzo przekonany co do prac deregulacyjnych, z wielkim doświadczeniem, polityk wysokiej próby" - odpowiedział.