W działalność polityczną jest zaangażowany od połowy lat 70., kiedy to zaczął wspierać kształtującą się opozycję demokratyczną.

Wyrowiński urodził się w 1947 roku w Brusach (obecnie woj. pomorskie). W 1971 roku ukończył studia na Wydziale Elektrycznym Politechniki Gdańskiej i aż do 1992 roku związany był zawodowo z Resortowym Ośrodkiem Badawczo-Rozwojowym Automatyki "Chemoautomatyka".

W latach 80. zaangażował się w działalność NSZZ "Solidarność" i nie zaprzestał tej aktywności także po delegalizacji związku. W Toruniu redagował regionalną prasę niezależną. Po ogłoszeniu stanu wojennego został internowany w Potulicach i Strzebielinku.

W latach 1989-2001 zasiadał w Sejmie, zdobywając mandat kolejno z ramienia Komitetu Obywatelskiego, Unii Demokratycznej i Unii Wolności. W wyborach 2001 roku zdobył ponad 5,5 tys. głosów, ale nie uzyskał mandatu posła, gdyż UW nie przekroczyła progu wyborczego.

Od 1991 do 1999 roku był liderem Unii Demokratycznej i Unii Wolności w Toruniu. Zaangażował się również w prace Fundacji "Archiwum i Muzeum Pomorskie Armii Krajowej oraz Wojskowej Służby Kobiet", stając w 1999 roku na czele jej rady.

W 2002 r. bez powodzenia ubiegał się o urząd prezydenta Torunia. Zdobył około 48 proc. głosów, ale przegrał ze sprawującym do dziś tę funkcję Michałem Zaleskim.

Do Sejmu powrócił w 2005 roku startując z listy Platformy Obywatelskiej.

Wyrowiński jest od 30 lat zaangażowany w działalność Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego w Toruniu

W 2009 roku stał się głośny jego protest przeciwko dokonanej przez ministra skarbu państwa z PO zmianie zarządu Krajowej Spółki Cukrowej. Wyrowiński uznał wówczas, że nie było podstaw merytorycznych do zmiany, a nowy zarząd nie ma odpowiednich kwalifikacji.

"Wstyd, że moja partia, która w takich sprawach była pryncypialna, gdy przychodzi do praktyki - choć nie zawsze - postępuje jak poprzednicy. Pokusa, żeby podejmować decyzje personalne po myśli partii będzie zawsze i niestety jako ludzie słabi, także w Platformie, nie jesteśmy w stanie się jej oprzeć. I tutaj mamy taki przypadek" - ocenił wówczas Wyrowiński.

Protest nie wpłynął na zmianę tej decyzji personalnej i nowy zarząd KSC zachował stanowiska.

Z racji sentymentu do rodzinnej ziemi Wyrowiński jest od 30 lat zaangażowany w działalność Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego w Toruniu. W latach 90. był prezesem zarządu głównego ZKP w Gdańsku.

W wyborach parlamentarnych w 2007 z powodzeniem ubiegał się o miejsce w Senacie. W ostatnich wyborach uzyskał powtórnie mandat senatorski, zdobywając ponad 47 tys. głosów w okręgu obejmującym Toruń oraz powiaty toruński i chełmiński.

Jest wdowcem - żona Anna zmarła w 2006 r. Była znanym i cenionym toruńskim lekarzem pediatrą. Ma dwie córki: Agnieszkę, która jest lekarzem i Marię, zatrudnioną w Parku Narodowym "Bory Tucholskie" w Charzykowych (woj. pomorskie).