Nagrody wyróżnionym dziennikarzom prasy lokalnej w Pałacu Prezydenckim w sobotę wręczył prezydent Bronisław Komorowski. Przyznano je w dwóch kategoriach: "Małe Ojczyzny" oraz "Historia Mojej Gazety".

Zwycięski tekst Piśniaka w pierwszej kategorii, pt. "To nie jest twój kraj", opowiada historię żydowskiego emigranta, który po powrocie do Polski żyje w małym wiejskim środowisku, przed którym przez długie lata nie przyznaje się do swoich żydowskich korzeni.

W tej kategorii przyznano także trzy wyróżnienia dla: Jerzego Karkoszki z tygodnika "Pojezierze Drawskie" za tekst pt. "Bratobójcza bitwa", Marty Goździk ze "Wspólnoty Parczewskiej" za tekst pt. "Nie możesz mi płacić za serce" oraz Aleksandry Solarewicz z "Gazety Powiatowej - Wiadomości Oławskie" za tekst pt. "Nic nie mogli zrobić".

"Tytuł znaleziony na dworcu" - to tytuł zwycięskiego tekstu w drugiej kategorii, autorstwa Świeykowskiego.

Komorowski wręczając zwycięzcom nagrody powiedział, że chciałby, aby "awansowało" zrozumienie wagi i znaczenia dla budowy demokracji w Polsce, prasy lokalnej. "Mam świadomość, że nie zawsze jest to łatwe, nie zawsze jest to proste. Czasami jest to po prostu bardzo trudne" - przyznał.

Jego zdaniem, bez lokalnego zainteresowania sprawami publicznymi czy bez lokalnej kontroli nad formami funkcjonowania władzy państwowej nie ma demokracji i nie ma społeczeństwa obywatelskiego. "Za ten trud państwa, także za osiągnięcia, serdecznie dziękuję" - dodał.

Podkreślił, że "dzisiaj cały czas musi trwać praca nad mądrym zagospodarowaniem polskiej wolności", która została odzyskana 4 czerwca 1989 roku.