Śledztwo w sprawie ubiegłorocznej katastrofy polskiego Tu-154M pod Smoleńskiem, w tym problemy związane ze wzajemną realizacją wniosków o pomoc prawną, są głównym tematem rozmów, które w środę prowadzi w Moskwie prokurator generalny Andrzej Seremet.

Towarzyszy mu m.in. naczelny prokurator wojskowy, generał Krzysztof Parulski.

W godzinach popołudniowych Seremet będzie konferował z przewodniczącym Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej, generałem Aleksandrem Bastrykinem. Na czwartek przewidziano jego spotkanie z prokuratorem generalnym FR Jurijem Czajką.

Ze źródeł zbliżonych do polskiego rządu i prokuratury PAP dowiedziała się, że Seremet chce uzgodnić możliwość wyjazdu do Moskwy polskich ekspertów odsłuchujących zapis czarnych skrzynek. Tam mieliby oni uzyskać dostęp do oryginalnego zapisu i porównać go z kopią, jaką dysponuje strona polska.

Specjaliści z Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie chcą, przed podpisaniem się pod ostateczną ekspertyzą, porównać kopię z oryginałem.

Przedstawiciele rosyjskiej prokuratury mówili wcześniej, że czarne skrzynki - podobnie, jak wrak rozbitego pod Smoleńskiem Tu-154M - to dowody w ich śledztwie; nie wykluczali, że będą one musiały pozostać w Rosji do jego zakończenia.